Nasza maturzystka złotą medalistką Polski w podnoszeniu ciężarów: Dziewczyny nie bójcie się siłowni!

Uśmiechnięta Monika Szymanek w sportowym stroju gotowa do treningu na siłowni

Nasza tegoroczna maturzystka Monika Szymanek z klasy III b od wielu lat godzi naukę z karierą sportową. Jej osiągnięcia z trzech ostatnich lat przyprawiają o zawrót głowy, szczególnie gdy się ją pozna: szczupłą, wysoką i uśmiechniętą dziewczynę, trudno uwierzyć jaka tkwi w niej siła. Zajmuje wysokie miejsca w zawodach krajowych i międzynarodowych, ostatnio przeszła z kategorii juniorów do seniorów, gdzie konkuruje z doświadczonymi, starszymi rywalkami i na pewno w kolejnych zawodach będzie dla nich wielkim zagrożeniem.

Ponieważ podnoszenie ciężarów, hasła: martwy ciąg, rwanie, podrzut to dosyć magiczne hasła w szczególności dla większości dziewczyn zadałam Monice kilka pytań.

– Monika, twój ostatni rekord dzięki któremu zajęłaś I miejsce w Mistrzostwach Polski do lat 20 w kat. Wag. 59kg to rekord Polski U20 i U23 82kg+109kg=191kg co to dokładnie oznacza?

–  Podnoszenie ciężarów składa się z dwóch dyscyplin (dwubój), rwania i podrzutu. Pierwszy bój polega na tym, ze sztangą jest łapana szeroko i należy wyciągnąć ją przy ciele tak, aby poderwać ją nad głową- mój wynik na Mistrzostwach Polski to 82kg. Drugi bój jest bardziej siłowy i wygląda trochę inaczej, najpierw należy zarzucić sztangę na barki, a później dopiero wybić ja nad głową – tak udało mi się podnieść 109kg. Są to moje ostatnie osobiste rekordy i obecnie rekordami Polski w mojej kategorii wagowej. Jestem z nich dumna, ale oczywiście zamierzam je pobić.

– To są wyniki niewiarygodne dla przeciętnej nastolatki. Duża część dziewcząt uważa, że podnoszenie ciężarów jest niekobiece, powoduje nadmierny rozrost mięśni i niezbyt ładą sylwetkę. Twój wygląd temu zdecydowanie zaprzecza, jesteś szczupła, wysoka, zgrabna. Jak to więc jest- czy dziewczyny powinny trenować na siłowni?

– Tak niestety są nakierowane media, nie należy mylić podnoszenia ciężarów do trójboju, kulturystyki czy fitness. Wiadomo, trzeba mieć wykształcone mięśnie aby dźwigać dużo, ale to nie oznacza, że będziemy wyglądać jak mężczyźni. Kobieta nie ma w organizmie tak dużo testosteronu, więc nie ma czego się bać jeśli trenujemy pod okiem dobrego trenera. Ważna jest dieta, trening siłowy wymaga dużego nakładu energii, ale to nie oznacza że możemy jeść dużo i wszystko. Jeśli chcemy trzymać wagę musimy o tym pamiętać. Czasem trzeba ustalić plan żywieniowy żeby osiągnąć odpowiedni efekt. A mięśnie? Można jednocześnie mieć ładnie zarysowane mieścinie i wyglądać kobieco, ćwiczenie na ciężarach to dobry sposób na spalanie kalorii i sylwetkę z talią osy- każda kobieta wygląda atrakcyjniej jeżeli ma ładne proporcje, niezależnie od swojej wagi.

-Monika ile lat miałaś gdy zaczęłaś trenować?

– Na treningi zaczęłam przychodzić w wieku 10 lat w Białogardzie skąd pochodzę. Kiedyś zaprosiła mnie koleżanka żebym poszła z nią na trening. Zrobiłam to tak z ciekawości i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Poczuć swoją siłę i podejmować nowe wyzwania, stawiać sobie nowy cel. Od początku tak było. Od 14 roku życia trenuję w Dobryszycach pod okiem trenera Sebastian Ołubka. To fantastyczny człowiek, zrobi dla swoich zawodników wszystko, jest przy każdym podejściu wsparciem i walczy o sprawiedliwe oceny jak nikt inny. Gdy zawodnik ponosi porażkę jest z nim i wspiera, aby podjął walkę na nowo – dlatego jego podopieczni odnoszą takie sukcesy.

Monika Szymanek podnosi sztangę, dokładna nazwa ćwiczenia i podnoszony ciężar: trzymanie sztangi w siadzie rwaniowym 79kg,  zawody: Indywidualny i Drużynowy Puchar Polski Kobiet w Mroczy 04-05.12.2020

– Czy łatwo jest pogodzić naukę z treningami?

– To zależy od tego w jakim aktualnie jest się okresie przygotowawczym. Trzeba wykorzystać te spokojniejsze okresy i wtedy nadrabiać lekcje. Gdy jest zgrupowanie, zawody- jest trudniej. Po prostu trzeba być odpowiedzialnym za siebie. Wybrałam ZSP w Kleszczowie chociaż wiedziałam, że nie będzie łatwo. Jednak nauka jest dla mnie ważna i udało mi się dzięki wsparciu ogarnąć to wszystko. Treningi zajmują dużo czasu – 9 treningów w tygodniu po 1,5- 2 godziny. To są naprawdę ciężkie godziny ale sukcesy wymagają pracy.Aktualnie przygotowuje się do Mistrzostw Świata, które odbędą się pod koniec maja. A kolejnym moim marzeniem jest start na Igrzyskach Olimpijskich.

– Monika, gratulujemy Ci sukcesów, bardzo się cieszymy że mogliśmy Cię wspierać w zdobywaniu wykształcenia przez te trzy lata gdy byłaś uczennicą naszej szkoły i życzymy kolejnych złotych medali!

 Osiągnięcia Moniki z trzech ostatnich lat:

  • I m. w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w kat. 59kg Drzonków 1-4.07.2019
  • II m. Mistrzostwa Polski Seniorek w kat. 55kg Ciechanów 21-23.06.2019
  • V m. Mistrzostwa Europy do lat 17 w kat. 55kg Izrael 04-16.12.2019
  • I m. Mistrzostwa Polski do lat 20 w kat. 59kg Gdańsk 08-11.10.2020
  • I m. Mistrzostwa Polski Seniorek w kat. 59kg Biłgoraj 26-29.11.2020
  • IV m. Indywidualny i Drużynowy Puchar Polski Kobiet w Mroczy 04-05.12.2020
  • XIV m. Mistrzostwa Europy Seniorek w kat. 59kg Moskwa 03-11.04.2021
  • I m. Mistrzostwa Polski do lat 20 w kat. 59kg Zamość 23-25.04.2021