Dzień 12 – 30.09.2021
Wraz z nastaniem kolejnego dnia, niezwłocznie udaliśmy się na śniadanie. Po smacznym posiłku, pojechaliśmy do WBS’u. Ten dzień, choć z pozoru niewinny, sprawił wielu uczestnikom wiele trudu. Problemy z czujnikami, czy wyczerpujące się baterie były jedynie początkiem a prawdziwe wyzwanie, finalna prezentacja, czaiła się tuż za rogiem. Jednakże, mimo wielu wylanych łez i potu, ostatecznie udało nam się poskromić bestię i wrócić do hotelu na tarczy – projekty są prawie skończone. Po południu udaliśmy się do Muzeum Militarno-Historycznego Bundeswehry, które nieco różni się od typowych muzeów militarnych. Największa różnica to możliwość zapoznania się nie tylko z typowo militarnymi eksponatami, ale także z wpływem wojny na modę, muzykę, zabawy i inne formy kultury. Po powrocie do hotelu zjedliśmy obiadokolację, a następnie zajęliśmy się jeszcze „dopieszczaniem” naszych jutrzejszych prezentacji.









